Po drugie, uproszczenie to nie musi być skorelowa­ne z płytkością przeżycia, które utwór ze sobą niesie. Uproszcze­nie schematu, uproszczenie ujęcia może być tak samo wartościo­wym środkiem literackim, jak każdy inny; zależy co się z tym dzieje w utworze, czemu to służy.Status literatury dla dzieci i młodzieży jest — zwłaszcza w odczuciu potocznym — dwuznaczny. Wynika to z bliskich koli­gacji owej dziedziny z pedagogiką i psychologią oraz z kulturą masową Wyrosła oma bowiem z inspiracji pedagogicznych i sto­sunkowo długo, gdyż przez cały wiek XVIII i XIX, uznawano dydaktyzm za jej funkcję prymarną i wyróżniającą. Stopniowo jednak zaczęła narastać świadomość „literackości” piśmiennictwa dla młodych odbiorców, zaczęto dostrzegać jego nowe, pozady- daktyczne funkcje: estetyczną, ludyczną i kompensacyjną.Wprawdzie do przeszłości należy traktowanie literatury dla dzieci i młodzieży w sposób wyłącznie instrumentalny, jako na­rzędzia pedagogicznego oddziaływania, to relikty takiego pojmo­wania przetrwały do dziś. Stale też powracają pytania o jej miej­sce w kulturze, o jej wyznaczniki i kryteria oceny. Dawny dy­lemat „pedagogika czy literatura” zastąpiony został nowymi wątpliwościami: „równouprawnienie czy specyfika”, „literatura wysoka czy niska”.