Źle czują się w rozwrzeszczanej gromadzie szkolnej, przeszkadzają im koledzy zbyt natrętni i niedelikatni. Wykazują przy tym znamienną dyskrecję w ujawnianiu własnych uczuć. „Teraz już wiem — mówi bohater Kiedy znów będą mały że dzieci kochają, tylko nie wiedzą, jak to się nazywa. A może wstydzą się przyznać” . Znamienny rys osobowości bohateraKiedy znów będę mały, króla Maciusia czy nawet Dżeka Fultona stanowi swego rodzaju upodobanie do przeżywania nastrojów smutkuimelancholii. Nie uciekają oni przed smutkiem, poddają się mu, samotne szare godziny wypełnione niewesołymi refleksjami odczuwają jako stan roztkliwienia, spokoju i łagodności nie kojarzący się z negatywnymi odczuciami emocjonalnymi. Stany takie nazwie Korczak chwilami najświętszymi, rozmową dziecka z Bogiem. Medytacyjne skłonności i czyste serce króla Maciusia pozwalają mu doznać swoistej iluminacji — sięgać w przyszłość, przewidywać swoje dalsze losy.
Losowe wpisy:
Pojęcie systemu prawa
Normy prawne nie mogą stanowić luźnego, nie powiązanego ze sobą zespołu norm — lecz muszą tworzyć pewien system. Na system, także system prawa, składają...
DZIECI – DOROŚLI
Antynomię dzieci—dorośli konstytutywną dla programowych dzieł pedagogicznych w twórczości literackiej zastępuje przeciwstawienie samotne dziecko—rzeczywistość społeczna. W ten sposób problem rozważany przez pedagogikę jako zagadnienie...