Poznaj alternatywy niezdrowej żywności!

Czy w codziennym biegu zastanawialiście się, jak w prosty sposób jeść zdrowo i zaoszczędzić swój czas? Poniżej przedstawiam Wam zamienniki niezdrowej żywności, które w łatwy sposób mogą znaleźć się w Waszej kuchni. Wszystko zależy od tego w jaki sposób zaplanujecie swoje zakupy.

Porada: zawsze gdy udajesz się na zakupy, zrób listę potrzebnych rzeczy. Zaoszczędzisz czas i pieniądze. W sklepie działa tak zwany ”zakupowy szał” lub ”jedzenie oczami”, co naraża Nas na dodatkowe koszty lub marnowanie żywności.

ZAMIENNIKI NIEZDROWEJ ŻYWNOŚCI

Cel: zastąpienie produktów wysokokalorycznych, niezdrowych lub tych z wysoką zawartością złych tłuszczów ich zdrowszymi alternatywami.

Efekt: zdrowszy tryb życia, poprawa nastroju, większa ilość energii, wdrażanie zdrowych nawyków żywieniowych.

sklepowe słodkie jogurty, desery – jogurt naturalny z dodatkiem świeżych lub mrożonych owoców,
suszone owoce (posiadają dużo siarczanów, lubią je bakterie, zawsze najpierw sparz je wrzątkiem) – świeże owoce,
słodkie płatki śniadaniowe z ogromną ilością cukrów – owsianka na wodzie z owocami i miodem, kasza jaglana, płatki orkiszowe,
kawa – zielona herbata,
biały cukier – stevia, miód, ksylitol (inaczej cukier brzozowy),
sklepowe soki, napoje z ogromną ilością cukrów – woda mineralna ze świeżo wyciskanym sokiem z owoców,
białe pieczywo z pszenicy – chleb razowy na zakwasie (jedyny rodzaj pieczywa który toleruję),
biały makaron – makaron żytni (najlepiej BIO),
śmietana – jogurt naturalny gęsty,
kostka rosołowa (o zgrozo!) – zupami na naturalnym wywarze z kości, włoszczyzny, liścia laurowego, ziela angielskiego i przypraw,
ziemniaki (są dobre ale same, bez połączenia z białkiem) – ryż, kasza jaglana, kasza gryczana, makaron razowy,
słodycze, batony, chipsy – suszone owoce, orzechy (bez soli), ewentualny ratunek – sezamki,
gazowane słodkie napoje – woda wysokomineralizowana z miodem, ksylitolem i sokiem z owoców, np. z cytryny,
szybkie domowe przekąski – miej w pobliżu sezamki, winogrona, żurawinę, orzechy lub marchew,
wędliny, konserwy – domowe, pieczone mięsa,
cukierki – daktyle.

Po wglądzie w diety moich podopiecznych zauważyłam, że często bardzo mało jedzą (wbrew temu co mówi waga i ich wygląd). Za to w ciągu dnia ratują się napojami energetycznymi czy słodkimi przekąskami. Nie ma co się dziwić – dwa sklepowe desery mogą mieć tyle samo kalorii, co duży pełnowartościowy obiad. Potrzeba spożywania energetyków to sygnał, że nie dostarczasz organizmowi energii z pożywienia (źle się odżywiasz!). Jeśli nadużywasz tych trunków, przeanalizuj swoje menu. O tym w kolejnym poście 🙂