Zobaczyli tytuł, żart pomyśleli, do działu – astro-głupoty wstawili Nic podobnego. Wczoraj miał miejsce najwcześniejszy zachód Słońca. Od dziś Słońce będzie zachodzić coraz później. Początkowo będzie to kilka sekund, jednak pod koniec grudnia będzie to już dobrze widoczne zjawisko. Jednak rano nadal dnia będzie ubywać. Z każdym dniem aż do 21 grudnia nasza Dzienna Gwiazda wstawać będzie coraz później.

(Licencja CC0 1.0)

Wszystkiemu winny ruch obrotowy/obiegowy ziemi. Doba gwiazdowa nie trwa tak naprawdę 24 godziny, a dokładnie 23 godz 56 minut i 4 sekundy. Zimą jednak ziemia znajduje się najbliżej Słońca. Wbrew pozorom bliższa odległość dzieląca nas od  naszej życiodajnej Gwiazdy nie przekłada się na wyższą temperaturę. Przez to, że jest tak a nie inaczej wiele osób myśli, że najbliżej Słońca znajdujemy się latem, co jest nieprawdą.

Bliższa odległość dzieląca nas od Słońca sprawia, że Dzienna Gwiazda przesuwa się po niebie o trochę większy kąt niż pozostałe gwiazdy. Co daje ponad 24 godziny by znalazło się ponownie w tym samym punkcie, w którym góruje.

Dłuższy dzień wcale nie oznacza, że w tym samym czasie zsynchronizują się wschody i zachody. Od 21 grudni dnia będzie nam przybywać wieczorami. A aż do końca roku Słońce wschodzić będzie coraz później. Dopiero wtedy sytuacja trochę się wyrówna.

Zachód Słońca – fot. Kamil Garstka

Nie oszukujmy się, każdemu przyda się dodatkowe kilka minut wieczorem zamiast rano