Poznaj praktyczne sposoby na regenerację

Hej 🙂 Opiszę dziś moje sposoby na szybką regenerację oraz kilka faktów z życia karateczki, zapraszam!

Czy zdajesz sobie sprawę, jak ważną rolę w Twoim życiu odgrywa regeneracja? Nie tylko ta fizyczna ale również psychiczna? Nawet układ dni tygodnia, czyli wolna od pracy niedziela wskazuje na to, że człowiek nie jest stworzony pracować non-stop na pełnych obrotach. Prędzej czy później nie starcza nam paliwa. Nam, czyli naszemu organizmowi lub nam, jako naszej odporności psychicznej na stres. Jako mocno ”usportowiona” osoba chciałabym dziś z Wami poruszyć ten temat. Jak dbacie o zregenerowanie się przed kolejnymi obowiązkami? Uprzedzam, trochę się rozgadam 🙂

MOJA REGENERACJA
Nie zawsze byłam skłonna do tego, żeby odpoczywać. Wręcz przeciwnie! Jestem bardzo energiczną osobą i ciężko jest mi usiedzieć w miejscu. Jako sportowiec, fizycznie regeneruję się bardzo szybko. Jednak przyznaję, że psychicznie muszę się regenerować. Głównie z uwagi na ilość obowiązków i dość stresujący tryb życia 🙂

Dopiero na zgrupowaniach Kadry Narodowej w Karate odkryłam, jak istotny jest odpoczynek. Trenowałam często po 6-8 godzin dziennie. Zaczynałam o godzinie 7 i kończyłam nawet o godzinie 22. W międzyczasie tylko jadłam i spałam. Wieczorem korzystałam z dobrodziejstw ciekłego azotu, krioterapii, sauny lub jacuzzi. I wiecie co, byłam w stanie bez większych problemów działać tak cały tydzień. Biorąc pod uwagę fizyczną regenerację oraz tę psychiczną. Jakie czynniki wpływają na naszą wydajność? Jak się zregenerować? Odpowiedź znajdziecie poniżej.

justyna sauna 1

Czynniki wpływające na regenerację organizmu

1. DOBRY SEN.

Zadbaj o pomieszczenie w którym śpisz. Musi być wygodne i bezpieczne dla Ciebie. Ciepłe ale przewietrzone. Tak żeby nic Ci nie przeszkadzało. Mózg się ”wyłączy”, a jakość snu będzie zależała od powyższych czynników zewnętrznych. Jak się do tego przygotować? Najlepiej, weź ciepłą kąpiel (ok.15 minut) i już możesz iść spać. Zamknij oczy i wyłącz się całkowicie. Staraj się nie rozmyślać o pracy, o problemach. Odetnij się od tego. Ważne jest przygotowanie do pierwszej fazy snu – to wtedy organizm najbardziej wypoczywa. Z kolei w jednej z ciekawych książek przeczytałam, że w ostatniej fazie snu następuje synteza białek. Warto więc zwrócić uwagę na cały proces.

2. WYŁADOWANIE STRESU I POZYTYWNE NASTAWIENIE.

Nie tłum w sobie stresu! Inaczej nigdy nie dasz swojej ”głowie” odpocząć. Polecam różnego rodzaju integracje w grupach, pomagające w wyładowaniu złych emocji. Zumba, fitness, taniec, boks, karate… Dwie godziny w tygodniu pomogą Ci kontrolować poziom stresu we własnym oraganiźmie.
Aby dobrze i skutecznie funkcjonować na codzień, musisz mieć dobre nastawienie. Takie treningi, nawet jeśli to zwykły bieg z ulubioną muzyką w słuchawkach, są źródłem pozytywnej energii. Nie pozwól, aby stres wyssał z Ciebie energię. Przeczytaj post, w którym szerzej omawiam tę tematykę: Bariery myśleniowe.

3. REGULARNY TRYB ŻYCIA BEZ ”ŚMIECIOWYCH” NAWYKÓW

Na myśli mam oczywiście regularny sen, ale także planowanie obowiązków. Jeśli trenujesz, zaplanuj w jakie dni. Jeśli pracujesz, zaplanuj w jakie dni. Jeśli masz pracę nieregularną, również warto ją zaplanować, aby nie żyć w chaosie. Zwracaj uwagę na częstotliwość posiłków – nie zapominaj o zdrowiu. Odrzuć też ”śmieciowe nawyki”, czyli chipsy w pracy, paluszki, słodkie napoje. Zawsze kupuj zdrowe produkty, które pomogą Ci dobrze funkcjonować. Nie ładuj w siebie cukru ani chemii. Małe porównanie: jak Ferrari ma pojechać na oleju do smażenia…? Nie pojedzie. 🙂

4. ODNOWA BIOLOGICZNA.

Kąpiel – domowa kąpiel pomoże ukoić zmysły. Przy pomocy olejków eterycznych rozluźnisz się i odstresujesz. Pamiętaj, aby woda nie była zbyt gorąca. Możesz dodatkowo zadbać o skórę i użyć soli do kąpieli. Zapal świece, włącz muzykę i zrelaksuj się.

Sauna – pozwala wypocić toksyny. Najlepiej 3 wejścia po 10 minut. Do wyboru masz najczęściej saunę suchą lub mokrą. Ja preferuję delikatniejszą czyli mokrą. Pamiętaj, żeby po każdym wyjściu pić wodę. To taki szybki detoks. Od razu poczujesz się lepiej.

Basen – nie jest tak męczący jak ćwiczenia na siłowni, więc czasem możesz opuścić trening na korzyść pływania. Wzmocnisz mięśnie w naturalny sposób. Pozwala zredukować obrzęki i odniosłam wrażenie, że usprawnia krążenie.

Masaż – jeśli możesz sobie na to pozwolić, masaż jest super opcją. Korzystam z niego w sezonach startowych przy intensywnym wysiłku. Masaż usprawnia krążenie i działa bezpośrednio na układ nerwowy. Uśmierza ból poprzez rozmasowanie ”zbitych” mięśni. Zmniejsza także napięcie psychiczne a nawet pomaga regulować ciśnienie.

Jacuzzi – działanie jest podobne jak przy masażu, lecz jeszcze delikatniejsze. Dodatkowo jacuzzi wyjątkowo odpręża ciało i umysł. Wspomaga regenerację ścięgien i więzadeł.

Krioterapia – moja ulubiona opcja regeneracji w ciężkim sezonie startowym. Niska temperatura w krótkim czasie jest w stanie leczyć urazy ścięgien, nadwyrężenia mięśni czy stawów. O zbawiennych skutkach kriokomory napiszę oddzielny post.

Nie każdy sposób odnowy biologicznej działa na nas tak samo. Znam osoby, które nie mogą chodzić do sauny na przykład przez astmę. Z kolei na mnie działa świetnie. Dobrze jest na początku wypróbować kilka sposobów regeneracji organizmu, a następnie wybrać najbardziej optymalny dla siebie.

5. ZDROWE I SYSTEMATYCZNE POSIŁKI.

Pij dużo wody i nawadniaj organizm. Jedz regularnie. Nie pomijaj posiłków, wtedy do Twojego mózgu dociera komunikat: ”coś jest nie tak!”. Jeśli chcesz pracować na wysokich obrotach, zadbaj o wysoką energetyczność swoich posiłków. Odrzuć batony pełne cukru, które ”oszukują” mózg i dają Ci siłę tylko na chwilę.
W pewnym momencie zorientujesz się, że przestałeś tylko ”jeść”, a zacząłeś się ODŻYWIAĆ i działać.